to mój pies serca, mój psa w życiu, myślę.
Ale mam szczęście.
Miałem dwa psy serca.
Brittni był moim pierwszym.
Ona i asa naprawdę by to uderzyła. Dwie z wielu łagodnych dusz na świecie:
Psy, które przyklejają się z bliska, gdy zapewniły elastyczność wyboru. Psy, które są delikatne we wszystkich okolicznościach. Psy, które wędrują na wiele kilometrów, pływają, a także odzyskują patyki. Psy, które doceniają nic.
To są moje psy.
Pragnę przekroczyć ich życie, jednak nie. Jeden prowadzi mnie do drugiego, tak jak robią to psy.
Ale ta publikacja nie dotyczy moich psów serca.
Ta publikacja dotyczy jeszcze jednego fantastycznego psa. Pies, który „zgubił się” między dwoma innymi. Pies, który nigdy nie miał możliwości, aby być naprawdę moim.
Nazywa się Elsie.
Elsie naprawdę dzieli wszystkie najlepsze wysokie cechy mojego serca.
I więcej.
Moi rodzice przyjęli ją, gdy byłem na studiach, w tym niezwykłym czasie, kiedy psy twoich rodziców są częścią twojej rodziny, jednak nie.
Miałem do czynienia z Elsie przez kilka lat, a także uważam, że wędrówki, które zabrałem ze sobą, a także Brittni. Brittni, wciąż młody pies. Elsie, wciąż szczenię.
Obaj przywiązali się naprzód ścieżką Luce Line na zachód od Minneapolis, zawsze kontrolując, zawsze obserwując. W ogóle nie byli.
A kiedy Brittni zmarł również młody, Elsie była tam, aby pomóc nam wszystkim smucić. Była tam zarówno na spacery, jak i komfort, ścigając patyki, a także piłki. W razie potrzeby wygłupić. Nadal robi te rzeczy.
A potem przez kilka miesięcy Elsie była moim jedynym psem. Związek między psami z poprzednich i przyszłych.
I chociaż nie jest moim psem serca, Elsie lubi całą swoją duszą.
Elsie to serce.
Patrzy mi oczami, które tak wyraźnie mówią: „Jesteś wszystkim, czego potrzebuję”.
I podziękuję ci, dziewczyno. podziękować ci.
Ja też cię wymagam.