ma 89 lat w psach.
Nic dziwnego, że był wyczerpany przez cały czas, wycofał się z tego, co używa, aby nas zdefiniować – bieganie, wędrówki, biwakowanie.
Raz byliśmy w tym samym wieku – oba w najlepszym poziomie.
Ale jestem jednym z szczęśliwych.
Większość kumpli Ace umarła, ale codziennie mogę trzymać mój pies. Mogę popchnąć twarz do jego futra, całuję te uszy i powiedzieć mu po raz milionowy, że naprawdę jesteś dobrym chłopcem, asem.
On jest tym, co niektórzy nazwaliby mojego „psa duszy”. Mój „pies serca”. Ale mam nadzieję, że będę mieć wiele psów „raz w życiu”.
Spodziewam się, że wszyscy mogą być tylko wyjątkowym. Tak długo, jak otwieram serce.
Oczywiście nigdy nie znajdę słów, aby opisać to, co sugeruje mi Ace.
Ale mogę opowiadać historie.
Wzięliśmy plecak Ace w Parku Narodowym Teddy Roosevelt w Północnej Dakocie. Przed boomem naftowym stanu, kiedy park był jeszcze cichy i niezakłócony. Ace byłby 2.
Nie widzieliśmy nikogo innego przez kilka dni. Był Wielkanoc 2008. Przejechaliśmy kilka godzin, Ace uciekł z smyczy, niosąc pakiet Ruffwear.
Kiedy wybraliśmy obóz, Josh zajął się namiotem, podczas gdy zebrałem gruz na ogień.
Ace zasadził się dokładnie między nami, około 30 jardów od nas obu. Zdecydował się na nas, aby być naszą strażą.
As w parku narodowym Theodore Roosevelt
Gdyby pojawiło się ryzyko, niezależnie od tego, czy będzie to człowiek, czy Lew, Ace tam będzie.
I o to chodzi z Ace. On nie jest wojownikiem, ale obserwuje swoją rodzinę. Ze swoją głęboką korą i hakerem uniesionym, cokolwiek będzie musiało go najpierw przejść.
Rozbiliśmy się wiele razy. W parku stanowym Itasca i Maplewood State Park i Maplewood. a później w Kalifornii.
As w parku stanowym Itasca
W tym tygodniu zabieramy oba psy do Yosemite. Nie będziemy biwakować, ale Ace zachwyci się zapachami, spacerami i dyskami. Położy nos na śnieg, śledząc coś wspaniałego.
W kabinie będzie odpoczywać na łóżku. pełne mądrości. Spokój w pokoju dla naszego nowego szczeniaka, Remy.
Wszyscy będziemy wdzięczni za jeszcze jedną podróż z naszym dobrym, starym chłopcem.
As w Yosemite listopad 2017
Na Facebooku próbowałem podsumować, co sądzę o moim starym psach, ale oczywiście nie mogłem. Zrobiłem, co mogłem:
Przez prawie całe życie staramy się ich powstrzymać, starać się przestać ciągnąć. Potem w ostatnich latach chcielibyśmy po prostu pociągnąć, pociągnąć ponownie.
Kochaj swoje psy za to, kim są dzisiaj.
Jesteś dobrym chłopcem, Ace.
W komentarzach mam nadzieję, że podzielisz się notatką na temat swojego specjalnego psa. A jeśli poznałeś Ace osobiście, a może po prostu online za pośrednictwem tego bloga, chciałbym, jeśli udostępniłeś pamięć mojego najlepszego kumpla.
Nawiasem mówiąc, Ace ma się dobrze. W dzisiejszych czasach dużo śpi, tak jak powinien. Lubię myśleć, że cieszy się z emerytury.
-Lindsay